Asset Publisher
Nad Łyną śmieci jakby mniej…
Osiemdziesiąt osób, w tym dziewiętnastu pracowników Nadleśnictwa, 20 000 litrów śmieci w tym kilka pokaźnych „gabarytów” ale, co najważniejsze, kilkanaście kilometrów sprzątniętego brzegu Łyny - królowej warmińskich rzek - to bilans sobotniej (02.04.) akcji „Pływaj z nami czystymi rzekami – wiosenne sprzątanie Łyny” zorganizowanej przez Urząd Gminy Sępopol przy udziale partnerów akcji wśród których, od zawsze, jest Nadleśnictwo Bartoszyce.
Zaczęło się tradycyjnie: spotkaniem na placu targowym w Sępopolu przeglądem sił i środków, którego dokonała Pani Burmistrz oraz odprawą. A potem wyjazd „na z góry wskazane pozycje" i marsz brzegiem w poszukiwaniu „produktów ubocznych" naszej cywilizacji. W tym czasie patrole na łodziach „grabiły wodę" i na bieżąco odbierały nasz urobek. I tu pozytywne spostrzeżenie: śmieci jakby mniej. Tylko „gdzie nie gdzie" jakaś zapomniana flaszeczka lub puszeczka, jakiś zgubiony papierek czy torebka. Poza tym „pełna kultura", aż się chciało podziwiać budzącą się przyrodę. Oficjalny finał przedsięwzięcia miał miejsce na stanicy w Stopkach, gdzie organizatorzy - Pani Burmistrz i Pan Nadleśniczy podziękowali wszystkim partnerom akcji. Już po zakończeniu, przy grochówie i kiełbasie, wspominaliśmy ze starymi wiarusami początki tej akcji, kiedy to dwa ciągniki z dwoma przyczepami kursowały kilka razy na trasie stanica – wysypisko żeby wywieźć zebrane śmieci a lodówki, pralki, kuchenki i elementy karoserii były „normalnym" znaleziskiem. Czy to pozytywny efekt zmian w prawie o gospodarowaniu odpadami czy, co daj Boże, zmiany w ludzkiej mentalności… zobaczymy.